Do wyciśnięcia wziąłem 2,047 kg surowej marchwi. Po obraniu ze skórki zostało mi 1,530 kg warzywa, czyli 74,7% masy pierwotnej. Mogę powiedzieć, że wyrzuciłem jedną czwartą do kosza. Zaskoczyło mnie to, że aż tyle się "marnuje". Może na przyszłość tylko ją wyszoruję?
Wycisnąłem z tego półtora kilograma 760ml soku, który ważył 770g. Różnicę chyba mogę potraktować jako błąd doświadczenia i założyć że 1ml soku waży 1g, tak jak woda. Wymyśliłem więc takie wskaźniki:
- Wydajność brutto, czyli ile soku wyciśniemy z 1 kilograma surowca bez przetworzenia. Dla marchwi wynosi on 371 ml/kg (0,760/2,047), lub procentowo 37,1%.
- Zapotrzebowanie brutto (odwrotność wydajności brutto) czyli ile masy surowca bez przetworzenia potrzeba do wyciśnięcia litra soku. Dla marchwi wyszło mi 2,696 kg/l. (2,047/0,760).
- Wydajność netto, czyli ile soku wyciśniemy z 1 kilograma surowca po przetworzeniu (obraniu, usunięciu części niejadalnych). Dla marchwi wynosi on 497 ml/kg (0,760/1,530), lub procentowo 49,7%.
- Zapotrzebowanie netto, czyli ile masy surowca po przetworzeniu potrzeba na litr soku. Dla marchwi 2,013 kg/l (1,530/0,760).
Znając wydajność już wiem, że będę potrzebował prawie 3kg marchewki na litr soku. Moim celem jest teraz maksymalizacja tego wskaźnika albowiem im większy, bliższy 100%, tym lepiej. Idealnie byłoby też, gdyby wydajność brutto = wydajność netto, czyli aby nie trzeba było nic odrzucać.
W wypadku marchwi mogę usprawnić proces przez na przykład nie obieranie korzeni tylko ich wyszorowanie. Ale musiałbym mieć marchewki bardzo dobrej jakości i nie wiem czy takie z supermarketu się nadają, choć wyglądają "czysto".
Będę też szukał owoców i warzyw, które mają lepszą wydajność. Tu moim typem jest jabłko - ale o tym już wkrótce.
@7991521
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach niezdrowe substancje chyba gromadzą się wszędzie :( Dlatego mycie byłoby wystarczające dla warzyw z upraw ekologicznych bądź z własnego ogródka.
Byłbym wdzięczny za jakiś link na ten temat.
Jak napisal w swojej książce P.Tombak ,podobno cała chemia pozostaje w wytloczynach.Czyw to wierzyć? hm...
UsuńA w jaki sposob przechowywac sok w lodówce ażeby był swiezy oczywiscie jak najdluzej? Na stornie testowej o sokowirowkach i wyciaskarkach było napisane że w przypadku wyciskarek tego typu co Ty posiadasz to do 24h w lodówce. Masz jakieś doświadczenia? w zamknietym pojemniku czy w dzbanku wystarczy?
OdpowiedzUsuń@Sylwia - Ja zamykam w plastikową butelkę i do lodówki (zimno i ciemno). Dobę a nawet dwie sok wytrzymuje bez problemu. Można dodać też cytryny, z której kwas cytrynowy działa jako regulator kwasowości i przeciwutleniacz. To powinno utrzymać jakość przechowywanego soku i trochę przedłużyć jego żywotność.
OdpowiedzUsuńPo trzech dniach (zdarzyło mi się zapomnieć) sok marchwiowy miał już kwaskowy posmaczek.
czy można pić sok z marchewki codziennie? czy w dużych ilościach może zaszkodzić?
OdpowiedzUsuńHej, jak napisałem w innym komentarzu: u mnie wydajność na Zelmerze 477A wyniosła 52%, a po wrzuceniu wiórów 58%. Nie obierałem marchwi.
OdpowiedzUsuńhehe a ja kupiłem wyciskarke za 200zł i wydajność (po obraniu i odcieciu koncówek) na 1 kg = 450ml (czyli 45%) :) jestem zadowlony bo kupilem wyciskarke tanioooo a bałem sie, że bedzie bezużyteczna :)
OdpowiedzUsuńKupilam w makro sokowirówka Scarlett 1000vat.przed obraniem mialam 3kg w worku po obraniu nie ważyłam wyszlo 1500ml soku.
OdpowiedzUsuń