piątek, 29 października 2010

Budowa wyciskarki jednoślimakowej Matstone

Pisząc czasami coś na blogu łapię się na tym, ze nie do końca wiem jak nazywa się dana część. Przyznacie, że nie są to słowa powszechnie używane i jest to terminologia dosyć specyficzna. Przygotowałem więc dla siebie i Czytelników ściągawkę z budowy wyciskarki jednoślimakowej na przykładzie mojej Matstone. Dodatkowo w nawiasach umieściłem nazwy angielskie ponieważ większość literatury jest w tym języku.

Obudowa
  • 1. korpus (body)
    • 1a. uchwyt (handle)
    • 1b. przyciski sterowania (buttons)
    • 1c. zacisk mocujący (locking clip)
  • 2. komora (drum)
    • 2a. otwór wsadowy (drum guide)
  • 3. lejek (hopper/funnel)
Części ruchome
  • 4. dwufazowy wałek ślimakowy, ślimak (auger)
  • 5. wkład pełny (mincing cone)
  • 6. wkład z sitem / sito wewnętrzne o dwustopniowej gradacji otworów (juicing screen)
  • 7. nakrętka (drum cap)
    • 7a. gwint regulowania suchości miąższu
  • 8. tłoczek, popychacz (pusher)

Końcówki i dodatki
  • 9. pojemniki na sok i wytłoki (plastic containers)
  • 10. sito zewnętrzne (sieve)
  • 11. nakładki do makaronu (pasta nozzles)
  • 12. nakładki do klusek (noodle nozzles)
  • 13. nakładka do homogenizowania (mincing nozzle)
  • 14. nakładka do wyciskania soku (juicing nozzle)
  • 15. szczoteczka (brush)

Mam nadzieję, że nazwy tych części przydadzą się i Wam.

wtorek, 19 października 2010

Sok ogórkowy


W weekend na Vitalmanii odbywał się dzień sokowania. Choć ostatnio przyłączyłem się do poniedziałkowego dnia owocowego tym razem spasowałem. Za dużo ascezy jak dla mnie w tak krótkim czasie. Ale za to wycisnąłem i wypiłem coś nietypowego, czego wcześniej nie próbowałem - sok z ogórka.

Wskaźniki wydajności
Do eksperymentu wybrałem ładnego ogórka o masie 384 g. Nie musiałem go obierać tylko porządnie wyszorowałem, przez co uniknąłem strat masy. Wycisnąłem z niego 261 g soku o objętości 255 ml, co daje gęstość ok 1,02 g/ml - czyli prawie jak sama woda. Standardowe wskaźniki:
  • wydajność brutto i netto wynosi 664 ml/kg (255ml/0,384kg), lub procentowo 66,4%,
  • - czyli z jednego ogórka mamy pełną szklankę soku.
  • zapotrzebowanie brutto wynosi 1,51 kg/l. (0,384kg/255ml),
Po pierwszym wyciśnięciu pulpa była jeszcze dosyć wilgotna więc przemieliłem ją jeszcze raz uzyskując trochę więcej soku. Pulpy zostało 71 g.

Wskaźniki pracochłonności
Po dokładnym wyszorowaniu w 0m 20s przekroiłem go na pół i pokroiłem w paski - 0m 14s. Wyciskanie zajęło 2m 17s przy czym pamiętajmy, że wyciskałem potem pulpę jeszcze raz. Pierwsze tłoczenie trwało jakieś 1m 30s. Sok ten nie jest pracochłonny:
  • pracochłonność częściowa wyniosła 11m 10s / l (2m 51s/0,255l), błędnie wydawało mi się, że będzie lepiej niż ostatnio przy mandarynkach
  • pracochłonność całkowita - czyli zrobienie soku i umycie maszyny (9m 40s) 20m 50s / l.
Jak widać robienie soku z ogórka to żadna praca. Ale czy warto? W moim subiektywnym odczuciu - nie bardzo. Powód jest prosty - smak. Oczywiście smakowało jak ogórek ale aż za mocno. Taki koncentrat ogórkowy nie przypadł mi do gustu. Werdykt - raczej nie będę wyciskał soku z ogórka a to co zrobiłem zmieszałem z sokiem z innych owoców i wypiłem. Jak widać poniżej, nie ma co rwać włosów z głowy, bo ogórek nie jest jakimś super odżywczym warzywem.

Wartości odżywcze
Wartości dotyczą 100 g ogórka ze skórką. Źródło: Amerykańska baza składników odżywczych
  • Kalorie - 15
  • Woda - 95,23 g
  • Białko - 0,65 g
  • Tłuszcz - 0,11 g
  • Węglowodany - 3,63 g (z czego cukry to 1,67 g)
  • Betakaroten - 45 µg
  • Witamina A - 5 µg
  • Witamina B1 (tiamina) - 0,027 mg
  • Witamina B2 (ryboflawina) - 0,033 mg
  • Witamina B3 (witamina PP, niacyna) - 0,098 mg
  • Witamina B5 (kwas pantotenowy) - 0,259 mg
  • Witamina B6 - 0,040 mg
  • Witamina C - 2,8 mg
  • Witamina D - 0 mg
  • Witamina E - 0,03 mg
  • Witamina K - 16,4 µg
  • Sód - 2 mg
  • Potas - 147 mg
  • Wapń - 16 mg
  • Fosfor - 24 mg
  • Magnez - 13 mg
  • Żelazo - 0,28 mg
  • Cynk - 0,20 mg
  • Miedź - 0,041 mg
  • Mangan - 0,079 mg
  • Fluor - 1,3 µg
  • Selen - 0,3 µg
  • Błonnik - 0,5 g
  • Foliany (witamina B9, kwas foliowy) - 7 µg
Zastosowanie
Wartość żywieniowa ogórka polega głównie na smaku i usprawnianiu procesu trawienia. Ogórek posiada znikomą ilość kalorii ale też niewielkie ilości witamin i składników mineralnych. Zawiera potas, który pomaga regulować ciśnienie krwi. W ogórku znajdziemy cenne przeciwutleniacze takie jak: beta-karoten, alfa-karoten, witaminę C, które chronią przed szkodliwymi wolnymi rodnikami. Ogórek ma też dużo witaminy K, która jest niezbędna dla zdrowych i mocnych kości, jednak nie tyle co awokado lub szpinak.

Ogórki pomagają w usuwaniu nadmiaru wody z organizmu i dlatego znajdują zastosowanie w dietach odchudzających. Są dobrym źródłem błonnika, który chroni jelita przed zaparciami. Sok z ogórków przynosi ulgę w przypadku zgagi, nadkwasoty, nieżytu żołądka a nawet wrzodów.

Większość składników znajduje się w skórce a nie w miąższu (od dzisiaj już nie obieram ogórków). Surowe owoce zawierają askorbinazę, enzym, który utlenia witaminę C. Surowych owoców nie należy mieszać np. w sałatkach z innymi warzywami, takimi jak pomidory (i tak ich nie lubię) czy papryka, gdyż ich wzajemne działanie eliminuje witaminy.

Dzięki zdolnościom regeneracyjnym soku ogórkowego, znalazł on zastosowanie w kosmetyce. Surowy ogórek po przyłożeniu do skóry ma działanie przeciwzapalne. Plasterek ogórka położony na oczy likwiduje opuchliznę i działa kojąco.

Ogórek zawiera też karotenoidy (barwniki): luteinę i zeaksantynę, które mogą zapobiegać powstawaniu katarakty. Zeaksantyna znajduje się w siatkówce oka, jest umiejscowiona głównie w centralnej części siatkówki, podczas gdy drugi karotenoid – luteina znajduje się na jej obrzeżach. Nie ma co się jednak podniecać bo taki szpinak ma ich 200 razy więcej. Głównie za: Wikipedią i Nutrition and You

"Ogórek, ogórek, ogórek, zielony ma garniturek.
I czapkę i sandały, zielony, zielony jest cały"

czwartek, 14 października 2010

O tym jak zostałem frutarianinem... na jeden dzień

Frutarianin? A co to takiego? Poniżej kilka podstawowych, prostych definicji.

Wegetarianizm to rodzaj diety charakteryzujący się wyłączeniem z posiłków produktów pochodzenia mięsnego. Weganizm - odmiana wegetarianizmu, która oprócz mięsa eliminuje z diety wszystkie składniki pochodzenia zwierzęcego: nabiał, jajka, miód, itp. Witarianizm – to odmiana weganizmu wykluczająca spożywanie pokarmów poddanych obróbce termicznej (podgrzewanie jedzenia jedynie do 41 C). Frutarianizm to odmiana witarianizmu dopuszczająca spożywanie wyłącznie owoców i warzyw.

Ja przez cały zeszły poniedziałek jadłem tylko owoce. Zainspirował mnie wątek na Vitalmanii Poniedziałek - owocowy dzień tygodnia. Generalnie jestem z zamiłowania mięsożercą. Poza tym lubię słodkości, nabiał, jajka, wędliny i daleko mi do rezygnacji z tych przyjemności. Ale na jeden dzień postanowiłem spróbować. I udało się.

Co jadłem?
06:30 - banan, mandarynka (śniadanie)
11:15 - jabło, mandarynka (drugie śniadanie)
11:50 - gruszka (popić trzeba po drugim śniadaniu)
12:20 - banan (lunch część pierwsza)
12:45 - jabło (lunch część druga)
14:30 - banan, mandarynka (coś jak obiad, nadal w pracy)
15:30 - jabłko (deser)
17:40 - ćwiartka melona, banan (podwieczorek po powrocie do domu)
20:00 - papka z melona i jabłka (resztki z kolacji mojego synka)

Wady
Nie było łatwo. Oto lista rzeczy które sprawiły, że nie było to przyjemne doświadzenie:
  • Jestem przyzwyczajony do zupełnie innej diety - płatki na śniadanie, kanapki na lunch z serem czy wędliną, gorący obiad, jakieś słodkie przekąski czy słodycze
  • Wstaję wcześnie i mam długi dzień przez co potrzebuję sporo kalorii by funkcjonować
  • Po pracy jestem głodny jak wilk i po prostu muszę zjeść coś ciepłego: kawał mięcha, jakąś zupę czy makaron, warzywka zazwyczaj gotowane (na parze)
  • Strach przed nowym i nieznanym
  • Pod koniec dnia czułem się zmęczony i bez energii. Poszedłem spać przed dziewiątą. Nie wiem czy to na skutek diety czy tego, że poprzednią noc nie bardzo pospałem bo mój mały bobas wolał się bawić i marudzić.
Zalety
Ale jest też i lista skutków pozytywnych:
  • Nie da się zaprzeczyć, że to zdrowa dieta i lepiej strawna niż kotlet z górą pyrek (ziemniaki - po poznańsku) i sosem
  • Posiłek gotowy w mgnieniu oka, wystarczy wziąć i umyć owoce
  • Nie ma zmywania garnków, ewentualnie talerz po obierkach i nóż
  • Nie liczyłem ale pewnie jest to tańszy sposób żywienia
  • Oszczędność czasu, wody i energii elektrycznej
  • Ekologia - jedząc owoce i warzywa teoretycznie produkuje się tylko organiczne odpadki, które można kompostować (jak ktoś ma ogródek)

Czy spróbuję jeszcze raz? Nigdy nie mów nigdy.

PS. Podoba się nowy wygląd bloga? Co prawda wyniki ankiety pokazały, że nie jest źle - nie jest to jednak powód aby nie mogło być lepiej. 68% respondentów (11 głosów) uważało, że wygląd był co najmniej niezły, jedynie pozostałe 32% (5 głosów) - że coś można by zmienić. Wszystkim dziękuję za głosy bo zmobilizowałem się do poprawy jakości bloga.

poniedziałek, 11 października 2010

Sok z mandarynek

Dawno nie opisywałem przepisu na kolejny sok. Jako zadośćuczynienie zaserwuję więc coś nietypowego i luksusowego, co na pewno rzadko gości w kartonikach. Świeży sok z mandarynek.

Wskaźniki wydajności
Na potrzeby testu kupiłem 2 siateczki mandarynek, ale zanim się do niego zabrałem spora część została zjedzona i zostało mi 8 sztuk o łącznej masie 711 g. Co jest fajne w mandarynkach, to to że się szybko obierają. Po obraniu ze skórki zostało mi 547 g. Czyli strata wynosi 23% masy. Z owoców wycisnąłem 445 g soku o objętości 425 ml, co daje gęstość ok 1,04 g/ml. Zobaczmy jak wyglądają wskaźniki:
  • wydajność brutto wynosi 597 ml/kg (425ml/0,711kg), lub procentowo 59,7%,
  • zapotrzebowanie brutto wynosi 1,67 kg/l. (0,711kg/425ml),
  • wydajność netto wynosi 777 ml/kg (425ml/0,547kg), lub procentowo 77,7%,
  • a zapotrzebowanie netto wyniosło 1,28 kg/l (0,547kg/425ml).
Pulpy zostało 76 g i jak zwykle po dodaniu do soku wynik się nie zgadza. Sok i pulpa razem mają 521 g a owoce miały 547 g. Gdzie jest więc brakujące 25 g? Wyparowało? Zostało w maszynie? A może jest to błąd wynikający z niedokładności przyrządów? Pal licho.

Wskaźniki pracochłonności
Robienie soku z mandarynek to sama przyjemność, robi się go błyskawicznie. Owoców nie myłem bo przecież skórka idzie do kosza (choć jak przeczytacie niżej może nie powinna?). Obranie ośmiu owoców zajęło mi niewiele bo 2m 18s i już byłem gotowy do wyciskania. Wyciskanie poszło jeszcze szybciej bo jedyne 2m 00s. Rozrywałem mandarynki na pół i do rurki wkładałem całe połówki. Jest oczywiste, że wskaźniki będą bardzo korzystne:
  • pracochłonność częściowa wyniosła 9m 40s / l (4m 18s/0,445l), co czyni go jednym z najszybszych soków
  • pracochłonność całkowita - czyli zrobienie soku i umycie maszyny (9m 40s) 19m 20s / l. Jaki zbieg okoliczności - czas robienia soku i mycia maszyny są identyczne!
A na koniec, po tej mozolnej pracy i robieniu notatek mogłem się rozkoszować pysznym, słodkim, orzeźwiającym i pełnym witamin sokiem. Pychota!

Wartości odżywcze
Wartości dotyczą 100 g owoców. Nie znalazłem jednak informacji dla samej mandarynki ale dla tangerynki (ang. "tangerine"), która jest odmianą mandarynki o czerwonej skórce, dającej owoce w grudniu. Źródło: Amerykańska baza składników odżywczych
  • Kalorie - 53
  • Białko - 0,81 g
  • Tłuszcz - 0,31 g
  • Węglowodany - 13,34 g (z czego cukry to 10,58g)
  • Betakaroten - 155 µg
  • Witamina A - 34 µg
  • Witamina B1 (tiamina) - 0,058 mg
  • Witamina B2 (ryboflawina) - 0,036 mg
  • Witamina B3 (witamina PP, niacyna) - 0,376 mg
  • Witamina B5 (kwas pantotenowy) - 0,216 mg
  • Witamina B6 - 0,078 mg
  • Witamina C - 26,7 mg
  • Witamina D - 0 mg
  • Witamina E - 0.20 mg
  • Witamina K - 0 µg
  • Sód - 2 mg
  • Potas - 166 mg
  • Wapń - 37 mg
  • Fosfor - 20 mg
  • Magnez - 12 mg
  • Żelazo - 0,15 mg
  • Cynk - 0,07 mg
  • Miedź - 0,042 mg
  • Mangan - 0,039 mg
  • Błonnik - 1,8 g
  • Foliany (witamina B9, kwas foliowy) - 16 µg
Zastosowanie
Mandarynka wydaje się nie mieć jakiś wspaniałych właściwości medycznych, a jej zdrowotne działanie bazuje głównie na na obecności witaminy C. Zawiera jej sporo, choć dwa razy mniej niż pomarańcza. Pomaga zapobiegać przeziębieniom. Jest silnym przeciwutleniaczem rozpuszczalnym wodzie i zapobiega degeneracji komórek przez wolne rodniki. Ma to znaczenie szczególnie w rejonach gdzie komórki zużywają się często jak przewód pokarmowy.

Spośród bogactwa mikro i makroelementów na uwagę zasługuje wapń, którego jest 3 razy więcej niż w pomarańczy.

Zawarte w skórce i białej otoczce flawonoidy służą jako potężne przeciwutleniacze, pomagają obniżyć poziom cholesterolu i ciśnienie krwi oraz działają przeciwzapalnie. Osobiście nie smakuje mi biała otoczka i zawsze ją obieram ale chyba przestanę. Ją jeszcze da się zjeść, ale zewnętrzna skórka nie dość że jest ohydna i gorzka to pewnie jeszcze naszpikowana chemią i woskiem.

Badania w Japonii pokazały, że picie soku z mandarynek pomaga w zapobieganiu i leczeniu raka wątroby i jelita grubego.

W soku czy na surowo mandarynki jedz musowo!

Reklama

Spodobał Ci się wpis i chcesz być informowany o nowych postach? Zostań stałym czytelnikiem i dołącz do kanału RSS. Najprościej jest to zrobić używając czytnika RSS Dodaj do Google (trzeba mieć konto/email Google). Czym jest RSS wytłumaczy Ci Wikipedia.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...